4. NIEDZIELA WIELKANOCNA – DOBREGO PASTERZA – 12.05.2019 R.

„Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną…” (J 10, 27). 

Jezus Chrystus często nazwał siebie dobrym pasterzem. Ile razy stosował tę nazwę do siebie, od razu określał, co znaczy być dobrym pasterzem. Najczęściej podkreślał dwa przymioty, jakie posiada dobry pasterz. Mówił, „dobry pasterz życie swoje daje za owce swoje” ( 10, 11) i dodawał że „dobry pasterz zna swoje owce i one Go znają” (J 10 14).  Przez te dwa określenia  Jezus chciał podkreślić, ze aby być dobrym pasterzem, trzeba zdecydować się na pełną, wolną od wszelkich ograniczeń służbę dla owiec. Ta służba polega na tym, aby powierzone owce dobrze karmić, by je strzec  i bronić przed grążącymi niebezpieczeństwami.

Jezus marzył o tym, by Apostołowie i ich następcy byli takimi dobrymi pasterzami. Dziś, w niedzielę Dobrego Pasterza, kiedy także modlimy się o nowe powołania zakonne i kapłańskie prośmy Dobrego Pasterza, aby do wielu tegorocznych maturzystów kierował swoje zaproszenia do pójścia za Nim… I podziękujmy także, że zechciał być dla nas Dobrym Pasterzem, że jesteśmy w Jego owczarni i zapewnia nam w niej życie bożymi darami. A my, także mamy być dobrymi owcami, takimi, które dobrze znają swego Pasterza, słuchają Jego głosu i ufni w Jego miłosierdzie i dobroć, pragną za wszelką cenę trwać z Nim w zjednoczeniu, i w tej nadziei, że rychło nastąpi jedna owczarnia i jeden pasterz.

Ktoś po pielgrzymce tak wspomina: „Zademonstrowano nam to w Izraelu. Nocą sypiają tam razem stada należące do różnych właścicieli, a rano przychodzą pasterze i zwołują je. Zawsze podnoszą się tylko te owce, które idą za głosem swojego pasterza – za obcym nie pójdą. Podobnie jak pies za węchem, tak też owce idą za głosem”. 

Z darem modlitwy za tegorocznych maturzystów, aby „zakwitali tam, gdzie Bóg przygotował im glebę”.

bp Andrzej

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*