„Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1, 38)
Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż. Czuje się już zapach pieczonego makowca, kompotu z suszu – to smak dzieciństwa i rodzinnego domu. To one sprawiają, że Boże Narodzenie jest cudownym czasem miłości. Wymiar jednak kulinarny nie jest najważniejszy.
W dzisiejszej Ewangelii Najświętsza Maryja Panna staje przed nami jako ta, która służy: służy Bogu i ludziom. Z pewnością ze wszystkich ludzkich postaw najpiękniejszą jest postawa służby. Ona bowiem najlepiej wyraża sens naszego życia i cel ludzkiego istnienia. Właściwie żyjemy po to, by służyć. Człowiek, który służy Bogu może być pewny, że otrzyma za to najlepszą nagrodę.
Niech Maryja, Matka Jezusa i całego Kościoła, odkrywa przed nami tajemnicę przyjaźni z Bogiem. To będzie naprawdę Boże Narodzenie, gdy Jezus narodzi się w nas, jako jedyny Pan i Zbawiciel.
Z darem modlitwy za polskie rodziny, szczególnie smutne i rozbite,-
ks. Andrzej
Dodaj komentarz