DRUGA  NIEDZIELA   WIELKIEGO  POSTU    (25   lutego   2018  rok)

„(…) Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam Przemienił się wobec nich.  Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden wytwórca sukna na ziemi wybielić nie zdoła”. (Mk 9, 2ns).

 
W ostatnią niedziele lutego, a w drugą przeżywanego Wielkiego Postu, Chrystus zaprasza nas na piękną Górę – Tabor. Właśnie na niej, trzej „wybrańcy” mieli  szczęście na własne oczy zobaczyć, co będzie kiedyś i naszym udziałem po śmierci.  Apostołów urzekł i oczarował  przemieniony Chrystus, ale równocześnie przekonał ich o potrzebie i konieczności ciągłego przemieniania się. Każdy z nas jako człowiek powinien stałe dążyć do przemiany i zmiany swojego życia na lepsze, aby kiedyś na zawsze być z Chrystusem.  Trzeba nam bezgranicznie zaufać Bogu. Tak jak zaufał Mu Abraham o czym słyszeliśmy w pierwszym  dziś czytaniu. 
 
Zanim u naszego Mistrza była góra Oliwna, najpierw był Tabor. To na nim , Chrystus chciał przygotować Apostołów na czekającą Go mękę i przekonać ich, że warto jest Mu uwierzyć i całkowicie powierzyć Mu  siebie. Tabor to  także nagroda dla Apostołów za ich wiarę. Nie pobłądzili, ale postawili na Niego. 
 
Msza św. niedzielna i okres Wielkiego Postu ma nas przemieniać, ale także wskazuje nam drogę, którą do przemiany się dochodzi. Chrystus doszedł do tej przemiany przez cierpienie. A ja… my … ???
 
Z darem modlitwy za ludzi chorych, cierpiących i samotnych,-
                                                                                                                         ks. Andrzej 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*