5. NIEDZIELA ZWYKŁA – 06.02.22 r.

„A oni zostawili wszystko  i poszli za Nim”   (Łk 5, 11).

Piotr z innymi apostołami trudzili się w pocie czoła przez całą noc przy łowieniu ryb.  Niestety cała ich praca i wysiłek szły na marne.  Całą noc zarzucali sieci i nic nie złowili. Dopiero kiedy pojawił się Jezus i zlecił Piotrowi, aby zapuścił sieci jeszcze raz, wszystko się cudownie zmieniło. Złowili tak wielką ilość ryb, że ich sieci zaczynały się rwać.

Poprzez ten cudowny połów, Chrystus chciał pouczyć apostołów, a także i nas, że nie wystarczy tylko pracować i się starać. Trzeba liczyć na pomoc Bożego wsparcia.

Liturgia Słowa dzisiejszej niedzieli ukazuje nam, że spotkanie człowieka z Bogiem, nie musi dokonywać się w cichej, spokojnej atmosferze, w łagodnym  powiewie Bożej łaski. Jak słyszymy, Bóg niejako wtargnął  w  życie wybrańców, wyrwał ich z szarej codzienności, pokrzyżował im plany i ukazał im nowe  zadania.

Patrzymy na te biblijne sceny, które pokazują, jak Bóg może działać i jak człowiek może poderwać się ku nowym wyzwaniom i ku nowej jakości życia.

W oczach Bożych nie jesteśmy jakąś bierną masą, anonimowym tłumem. Każdy ma swoje imię i jest kimś.  Bóg nikogo z nas nie pominął. W odwiecznym swoim zamyśle ma względem każdego z nas jakieś plany.

Powołany musi się troszczyć nie tylko o siebie, ale także o innych, o Boże Królestwo, tak jak troszczył się Chrystus. Słowem i przykładem; na różne sposoby, czasem i ofiarą.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*