W tę wakacyjną niedzielę, Bóg zaprasza nas na spotkanie. Warto przypomnieć sobie sytuację z życia, w której spotkaliśmy osobę potrzebującą pomocy. Jezus i uczony w Prawie rozmawiają o tym, jak osiągnąć życie wieczne. Wspominają o miłowaniu P.Boga całym sercem, duszą, mocą i całym umysłem. Już w pierwszych słowach mowa jest o miłości w różnych obszarach. Warto zwrócić uwagę na słowa, które jako pierwsze padają w tym zdaniu.
Na ile miłujemy P. Boga, całym swoim sercem, myślami, decyzjami, czynami ?
Uczony w Piśmie znał odpowiedź na nurtujące go pytanie, lecz mimo to, szukał wytłumaczenia lub usprawiedliwienia dla swoich czynów. Zdawał się nie do końca utożsamiać z udzieloną przez siebie odpowiedzią. Jakby płynęła ona z umysłu, ale nie z ciała, doświadczenia, przeżywania.
Warto przyjrzeć się sobie i swoim postawom. Jakie mamy doświadczenia, gdy ktoś okazał nam miłosierdzie, pomógł lub potraktował jak bliźniego ?
Miłość stanowi dla Jezusa fundament. Opiera się na miłowaniu Boga, ale również bliźniego jak siebie samego. Te trzy wymiary powinny być nieodłącznym elementem życia każdego chrześcijanina. Przyjrzyjmy się opisanej miłości oraz temu, jak ją postrzegamy i jak jej doświadczamy w swoim życiu. W jaki sposób miłujemy Boga ? Czy miłując bliźniego, nie zapominamy o sobie ?
Prośmy Jezusa, abyśmy całym sercem i w całkowitym oddaniu doświadczali Jego Miłości w swojej codzienności.
Mariusz
Dodaj komentarz