1. NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU – 09.03.25 r.

„Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”  (Łk 4, 8)

Od środy popielcowej, już nie słyszymy „Alleluja”.  Podczas niedzielnej Mszy św. nie zaśpiewamy „Chwała na wysokości Bogu”.  Przeżywamy pierwszą z sześciu niedziel, które poprowadzą nas do największego misterium naszej wiary – męki, śmierci i zmartwychwstania. Każda niedziela, także wielkopostna, to zaproszenie do udziału w owocach odkupienia.

W ewangelii słyszymy, że od zarania dziejów, zły duch, stawia nawet Boga przed człowiekiem w stan oskarżenia. Widzimy to w kuszeniu prarodziców. Wsączenie nieufności w serce człowieka powoduje, że zaczyna on myśleć, że Bóg nie jest dobry, że nas ogranicza i chce pozbawić dobra. To zaś prowadzi do myślenia, a w następstwie do działania mającego na celu marginalizację Boga i postawienie w centrum własnego ego.

Odrzucenie Boga i Jego praw skutkuje osłabieniem, w konsekwencji zerwania relacji z Nim, relacji międzyludzkich i tych miedzy ludźmi a światem. Jest także wystąpieniem człowieka przeciw sobie samemu, niejednokrotnie pod górnolotnymi hasłami prawa do osobistego szczęścia.

Zamysłem złego ducha jest przekonanie człowieka do skrajności. Jedną z nich może być wręcz paraliżujące przekonanie, że wszystko jest przeniknięte złem i pozostaje we władaniu demona. Przeciwieństwem będzie zanegowanie istnienia złego  ducha, polegające na wsączeniu w ludzki umysł i serce przeświadczenia, że zły duch nie istnieje, że jest ludzką próbą racjonalnego wyjaśnienia istniejącego w świecie zła.

Dzisiaj Jezus pokazuje nam, jak nie ulec pokusom dróg na skróty, omijających krzyż. Pokarm, bogactwo i władza to środki, a nie cele. Są dobre, gdy pochodzą od Boga. demoniczna troska o potrzeby człowieka zmierza do ostatecznego nienasycenia. Dlatego warto przylgnąć umysłem, sercem i całym życiem do Chrystusa, aby dzięki Niemu pokonać zamysły złego.

Panie, daj mi coraz bardziej poznawać samego siebie, poznać, czy idę dobrą drogą ku Tobie i daj światło oraz odwagę pójścia za Twoimi wskazaniami…

 

 

 

 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*