Dziś WIELKI PIĄTEK – dzień pokuty i postu. Dzień dramatu Męki Chrystusa aż po ukrzyżowanie na Golgocie. Przychodząc dziś do świątyni, zastajemy puste tabernakulum i obnażone ołtarze. Organy milczą, co najwyżej podczas liturgii usłyszymy klekot kołatek.
Liturgia rozpoczyna się znakiem prostratio, czyli upadnięcia na twarz przed majestatem Boga, który w swoim Synu podjął mękę i śmierć.Wyraża on kruchość i przechodniość ludzkiej egzystencji, staje się szczególną formą aktu pokutnego. W imieniu wspólnoty wiernych czyni to kapłan.
Podobnie jak w Niedzielę Palmową słuchamy opisu Męki Pańskiej. Potem modlitwy za cały świat wedle prastarego zwyczaju gminy rzymskiej. Centrum tego dnia to KRZYŻ i adoracja. Adoracja pozwoli głębiej pojąć nieskończone miłosierdzie Boga.
Tajemnicę Wielkiego Piątku bardzo dobrze streszcza słynne zdanie św. Pawła z Listu do Filipian, odczytywane przed Ewangelią Liturgii Męki Pańskiej: 'DLA NAS CHRYSTUS STAŁ SIĘ POSŁUSZNY AŻ DO ŚMIERCI, A BYŁA TO ŚMIERĆ KRZYŻOWA” (Fil 2, 8). Jezus umarł za nasze grzechy. Pamiętajmy o tych, całując dziś drzewo krzyża.
bp Andrzej
Dodaj komentarz