10. NIEDZIELA ZWYKŁA – 06.06.21 r.

Pan Jezus przychodzi do nas, dając nam Swoje Słowo.  Często Jego Słowa są dla nas łatwe. Wiemy jak postępować, przyjmujemy Słowo z radością. Dzisiejsza niedziela przynosi nam bardzo trudne przesłanie do zrealizowania w swoim życiu.  W naszej codzienności mamy wiele sytuacji, gdzie troszczymy się o swoją reputację. Zabiegamy, aby wypaść jak najlepiej przed innymi.  Pracownik,      chce dobrze  wypaść przed swoim pracodawcą. Robi wszystko by nie było żadnej wpadki w wykonywanych przez  niego obowiązków.  Student, chce  jak najlepsze oceny i za wszelką cenę zdobywać wiedze, która pomoże mu w życiu.  Chłopak, kiedy poznaje dziewczynę, zależy mu, aby dobrze wypaść przed rodziną swojej ukochanej.

DZISIEJSZA  EWANGELIA przynosi nam sytuacje podobną do wyżej wymienionych.  Uczniowie zwracają się do Jezusa, by zaprzestał Swojego nauczania. Pojawiają się zarzuty, że Zbawiciel odszedł od zmysłów. Najbliżsi Jezusa chcą pewnie dobrze  wyglądać przed innymi, chcą się innym przypodobać. Dbają o swoją reputację, dlatego decydują się na taki krok. Chcą Go powstrzymać  przed kontynuowaniem  rozpoczętej działalności i sprowadzić z powrotem do domu w Nazarecie, żeby podjął normalne życie i nie przynosił im wstydu  i kłopotu.

Jezus jest jednak świadomy swojej misji. Nie daje się im od niej odciągnąć.  Jest świadomy, że nie opinia innych kształtuje  Jego myślenie, Jego działanie, Jego życie.  Wie, że nie ma kierować się tym, co myślą ludzie, lecz tym, co jest wolą Jego Ojca. A wolą Ojca jest to, aby każdy został zbawiony.  Dlatego też idzie wytrwale do celu Swojego życia, pokazując w jaki sposób na dar zbawienia zasłużyć.

Dzisiaj  wielu osobom, które chcą być blisko Chrystusa i praktykować wiarę, zdarza się również, ze napotykają na przeszkody ze strony najbliższych.  Czasem  nie łatwo w takiej atmosferze rozdarcia, kłótni i podziałów, żyć !

Sługa Boży kardynał Stefan Wyszyński powiedział; „Bóg nigdy nie rezygnuje ze swoich dzieci, nawet takich, które stoją plecami do Niego”. Przykład Jezusa pomaga nam w tym, jak zachować się w trudnych sytuacjach życiowych.  Nigdy nie można zdania człowieka, choćby najbliższego, stawiać ponad zdanie Chrystusa.  Nie można budować życia na człowieku, ale należy budować je na Chrystusie, który żyje i działa w Kościele.  Tylko On jest jedynym fundamentem, na którym można budować swoje życie.  Ludzkie opinie oderwane od Boga prowadzą na manowce fałszu i zła.  Trzeba trzymać się Chrystusa i własnym życiem ukazywać mądrość i piękno Ewangelii.

JEZU, pokazuj mi ciągle, ze tylko w Kościele  mogę Ciebie w pełni spotkać.  Niech Twoja MIŁOŚĆ  do mnie rozświetla moje życie i pozwala wybierać to, co jest dobre.

Kajetan Małolepszy

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*