„Bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”. (Mt 24, 44).
Z brzaskiem niedzielnego dnia staniemy u progu nowego roku kościelnego. Okres ten, który rozpoczniemy nazywa się Adwentem. Adwent, od łacińskiego słowa „adventus” oznacza przyjście. Oczywiście chodzi o przyjście Jezusa Chrystusa. On przyjdzie w majestacie i chwale, przyjdzie sądzić żywych i umarłych. Przyjdzie już nie jako bezsilne dziecię, ale jako Król i Władca. Nie wiemy kiedy i dlatego musimy być przygotowani.
Jezus przyjdzie do nas, ale nie może nas zastać śpiących. Do tej myśli nawiązuje drugie czytanie. Św. Paweł zachęca nas, abyśmy ” odrzucili uczynki ciemności i przyoblekli się w zbroję światłości” (Rz 13, 12). Nadchodzi pora powstania ze snu. Trzeba nam iść przez życie i świecić ! Św. Paweł zachęca nas , abyśmy zaczęli „żyć przyzwoicie, jak w jasny dzień; nie w hulankach i pijatykach, nie w rozpuście i wyuzdaniu, nie w kłótni i zazdrości, ale przyobleczcie się w Pana naszego Jezusa Chrystusa” (Rz 13, 13 ns). Bardzo mocne słowa św. Pawła.
W Ewangelii św. Mateusz mówi nam; „Bądźcie … gotowi, bo o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie” (Mt 24, 44). Apel z Ewangelii odnosi się nie tylko do życia duchowego, ale w ogóle do całego naszego życia. Wszyscy musimy nieustannie czuwać i być gotowi na to, co w każdej chwili może się wydarzyć. Stąd czytania pierwszej niedzieli Adwentu wzywają nas do czuwania i nieustannej gotowości na przyjście Pana. Obyśmy w czasie tegorocznego Adwentu odpowiedzieli z całego serca; MARANA THA, przyjdź Panie, bo czuwam i z utęsknieniem czekam na CIEBIE !
Z darem modlitwy za rodziny smutne, rozbite i nieszczęśliwe…
+ Andrzej
Dodaj komentarz