L I S T O P A D – chłodny i ponury. Udajemy się na cmentarze, odwiedzamy groby najbliższych, zapalamy znicze, kładziemy kwiaty. W cichej zadumie wspominamy dobro, którym Bóg sam obdarzył nas poprzez tych co odeszli… Wobec majestatu śmierci pytamy siebie o sens naszego życia. Myślimy także o nas samych.
Śmierć istnieje, chociaż zwykle nam się wydaje, że dotyczy innych. Możemy przed nią uciekać , próbując ją przemilczeć, zagłuszyć. Umówić się, że jej nie dostrzegamy. Możemy przeciwko niej się buntować,próbować wyrwać z jej szponów. W tym wszystkim nie może zabraknąć chrześcijańskiej nadziei, która zaświtała po raz pierwszy w niedzielny poranek, u grobu Chrystusa. Żyjemy z wiarą w życie wieczne, które jest darem Zmartwychwstałego.
Od 1 listopada Uroczystości Wszystkich Świętych do 8 listopada będzie trwała O k t a w a tych dni zadumy i refleksji. Można w tych dniach uzyskać odpust zupełny każdego dnia i ofiarować go za jednego zmarłego. Aby tak się stało, należy nawiedzić w tych dniach cmentarz, zanieść modlitwę za zmarłego i dobrze, kiedy jesteśmy w stanie łaski uświęcającej. To dar dla tych, którzy odeszli, nasi bliscy.
Cmentarze są wspaniałymi szkołami życia. Trzeba nam bardziej w tych dniach, niż kiedy indziej, usłyszeć naukę, jaką szepczą.
Dodaj komentarz