VI   NIEDZIELA   ZWYKŁA  11  lutego  2018  r.

„Panie, jeśli chcesz możesz mnie oczyścić…” (Mk 1, 40).

 
W ostatnią niedzielę karnawału Biblia wspomina o dotkniętym trądem. Trędowaci w czasach biblijnych to doświadczający śmierci na raty, roznoszący śmierć, chodzące trupy. Jezus zbliża się do człowieka, który jest nieczysty. Ze względu na życie człowieka dotyka jego śmierci. 
 
Św. Marek Ewangelista, z którego czytamy dziś wyjątki Ewangelii, ukazuje nam cuda  zdziałane przez Jezusa, i   chce nas pouczyć o tym, że Jezus jest prawdziwym Bogiem , albowiem posiada moc czynienia cudów, oraz ukazać nam niezrozumiałą miłość i miłosierdzie Jezusa względem  wszystkich, którzy tej miłości na   co dzień od Niego oczekują. 
 
Już za kilka dni zaczniemy Wielki Post.Zaczniemy go od popiołu, a zakończymy na paschalnym ogniu. Taką drogę przewidział dla nas Bóg. To będzie czas formacji serca. Czas poszukiwania sposobu, by odcisnęło się na nim Oblicze Chrystusa. Prawdziwe, umęczone i zmartwychwstałe – odbite na naszym prawdziwym, a nie pozorowanym życiu. Przez popiół do ognia  paschy. Ze śmierci do życia. Taką drogą może nas poprowadzić tylko Chrystus. 
 
Z darem modlitwy za  ludzi obojętnych i stojących z dala od  Boga,-
                                                                                                                                 ks. Andrzej 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*