„Raduj się, Jerozolimo, zbierzcie się wszyscy, którzy ją kochacie. Cieszcie się, wy, którzy byliście smutni, weselcie się i nasycajcie u źródeł pociechy”. (Antyf do Mszy św.).
W okresie Wielkiego Postu, bardziej aniżeli kiedykolwiek uświadamiamy sobie potrzebę pokuty i pojednania się z Bogiem. Z czytań mszalnych czwartej niedzieli Wielkiego Postu dowiadujemy się, że Bóg każe człowieka za grzechy, ale także jest miłosierny i pragnie zbawienia wszystkich ludzi.
Niedzielna Ewangelia jest urywkiem z rozmowy Chrystusa z Nikodemem. Nikodem, członek Sanhedrynu, najwyższej Rady Żydowskiej odwiedzał często Chrystusa w nocy. W czasie tych nocnych spotkań głównym tematem ich rozmów była wiara. Nikodem przekonał się wtedy, jak bardzo człowiekowi potrzebna jest wiara. Chrystus udowodnił mu, że bez wiary nie można podobać się Bogu, i że to jest zwycięstwo, które zwycięża świat – nasza wiara. Nikodem uwierzył Chrystusowi. Ewangelie mówią nam, ze Chrystus zawsze w czasie swego publicznego nauczania żądał od ludzi wiary. Kto wierzy w Chrystusa, tego nie załamuje Jego śmierć, ten korzysta ze zbawczych owoców męki i Jego śmierci
W swoich sercach dostrzegajmy małą lampkę wiary. I podążajmy za światłem, a będziemy zbawieni. Punkt kulminacyjny spotkania z dostojnym starcem Nikodemem jest wtedy, gdy przemawia Jezus „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony”. (J 3, 16-17). Bądźmy tymi, którzy żyją wiarą ! Pomyślmy o naszej codzienności w świetle tej wiary.
Dodaj komentarz